Dzieci martwią się i mówią - dziwnie jest w domu jak mama nie mówi... brakuje nam tego... fajne te nasze Pociechy, choć różne przygody towarzyszyły w wychowaniu tych najstarszych to powiem Wam, że warto było to przetrwać, pomimo np. "kradzieży" i różnych trudnych zachowań. Cały czas byliśmy przy Dzieciach pomimo i na przekór co niektórym... Było warto! To są nasze Dzieci, zakorzeniły się i to bardzo ... utożsamiają się z nami, mają rodzinę tu i teraz - jesteśmy mamą I tatą .. rodzicami a nasze bilogiczne Dzieci to rodzeństwo. Dzieci zmieniły się, osiągają sukcesy w różnych dziedzinach sportu, mówią naszymi słowami, są bardzo wrażliwe i dbają o drugiego Człowieka...najstarszy już pełnoletni... co ciekawe doszliśmy do takiego momentu, że mój "mały synuś" (12 l.) przerósł mnie! Naprawdę... jak to możliwe, kiedy? Wydaje się, że tak niedawno wtargnął do naszego życia ... A nasza mała córcia? przylepa...Kiedy stała się wyjątkową nastolatką? Ma swoje pasje i marzenia... maluje, jeździ konno i w przyszłości chciałaby połączyć obie pasje... To były kiedyś nasze "Maluchy"... teraz dorastają a my IM cały czas z taką samą miłością i pasją towarzyszymy... Czy było warto zostać rodziną zastępczą? Oczywiście mimo trudu, nieprzespanych nocy (nasze Dzieci w nocy budziły się z przeraźliwy krzykiem, wówczas byliśmy przy nich, tuliliśmy aby przegonić demony przeszłości), bycia 24h/na dobę, terapii, rehabilitacji, częstych wizyt u specjalistów... TAK, BYŁO WARTO! I gdybym miała zrobić to jeszcze raz mimo wiedzy której mam, zrobiłabym zupełnie tak samo! czego i Wam życzę, bo rodzicielstwo zastępcze zabiera nas w niesamowitą podróż życia...widzimy więcej, mamy jeszcze więcej zrozumienia dla Dzieci, czujemy bardziej i dostrzegamy wielkie rzeczy tam gdzie przed rodzicielstwem zastępczym mogliśmy ich zwyczajnie nie zauważyć. Dziś już wiem, że jeśli przyjdą trudniejsze dni w rodzicielstwie to jednak kiedyś zaświeci słońce... Z pozdrowieniami mama B ❤️ Kochani jesteśmy rodzinką dla 13 Dzieci od 1r.ż do 18 r.ż  z czego 7 jest z niepełnosprawnością ❤️ i to właśnie IM, naszym Dzieciom z niepełnosprawnością w stopniu lekkim, umiarkowanym, znacznym i nie zdolnym do samodzielnej egzystencji chcemy stworzyć taki dom aby po "wyjściu z pieczy" nadal mogły pozostać z nami... z rodziną...aby reszty życia nie musialy spędzić w DPS i dlatego bardzo potrzebujemy Waszej pomocy, jeśli są osoby, które chcą nam pomóc zapraszamy do kontaktu: 

email: przystan.teczowepromyki@wp.pl

Tel. 512 092 321 (możliwy blik)

Nr konta: 96 1050 1764 1000 0092 2409 5860

Kiedy kilkanaście lat temu zaczynaliśmy tworzyć rodzinkę zastępczą nasze potrzeby były zupełnie inne, potrzeby naszych Dzieci były inne : rehabilitacja, wczesne wspomaganie rozwoju, terapie itd. dziś te dzieci wkarczają w pełnoletność, niestety przez alkohol którego doświadczyły w życiu płodowym ich świat jest inny ze względu na uszkodzenia neurologicze, psychiczne itd. nasze dzieci stają się pełnoletnie a funkcjonują na poziomie 6 latka, nie są zdolne do samodzielnej egzystencji. Czy KTOŚ z Was "wystawiłby za drzwi" tak uszkodzone Dziecko lub oddał do DPS? pokochaliśmy nasze Dzieci a One pokochały nas, tworzymy rodzinę, JESTEŚMY DLA NICH... a z Waszą pomocą nasze Pociechy -"wieczne dzieci" nadal będą mogły mieć dom.

Za każde wsparcie, cegiełkę DZIĘKUJEMY