dodano przez "Przystań Tęczowe Promyki - Dajemy Dzieciom Radość i Miłość"
2024-07-20
Jejku to już dzień 7... Na chwilę obecną nikt nawet nie wspomni ani nie wspomina kiedy wychodzimy do domu .... Noc ze środy na czwartek była mega trudna... bałam się, bałam się, że Maleństwo nie poradzi sobie z zalegającą flegmą, sił już brakowało i było czuć wielki wysiłek Dziecka i bardzo duże zmęczenie... Panie Pielęgniarki wchodziły do nas non stop, napadowy duszący kaszel było słychać na całym oddziale... potrzebne było natychmiastowe odśluzowanie, później kolejny raz trzeba było odsysać przy którym była Pani Doktor, ok. godz. 23.00 Panie Pielęgniarki pomagały Maleństwu u nas na sali, Pani Doktor przyszła natychmiast zbadać Dziecko, podjęto decyzję o wprowadzeniu drugiego antybiotyku i podaniu tlenu przez godzinkę... po tej godzinie przyszedł lekki sen, Maleństwo miało chwilkę na odpoczynek ale ok.godz.2.00 na nowo do rana podawany był tlen, który pomagał w spokojnym oddechu... Pytacie się czy rodzice biologiczni wiedzą o tym, że Dziecko jest w szpitalu... tak, w poniedziałek dostali informację, we wtorek napisałam o stanie zdrowia (wiadomość odczytana) - dalej nie bedę ciagnęła tutaj tego wątku... Kolejna noc to nie fajerwerki ale kolejna walka choć rankiem z moich ust padły słowa: Nie chcę zapeszać ale chcę wierzyć, że mamy promyk nadziei.... że chyba największy kryzys jest już za nami i zmierzamy ku lepszemu... Piątek, kolejne badania krwi, kolejne usg... W dzień natomiast podmienia mnie córka aby wszystkie nasze wizyty u specjalistów z innymi Dziećmi mogły odbyć w w terminie i tak w piątek wizyta z Promyczką u ortodonty, wycisk itd, za dwa tygodnie kolejna o kosztach aparatu na chwilę obecną nie będę się rozpisywała, może o tym za jakiś czas. Wczoraj wkradło się u mnie mega zmęczenie, brak snu przez 3 doby, lęk i wczoraj w końcu puściło ... Dzisiejsza noc w szpitalu to noc bez wsparcia Pielęgniarek i lekarzy choć nadał z uporczywym, napadowym i duszącym kaszlem ale jest lepiej i niech tak już będzie, przyszedł też sen, lekki ale sen... niech idzie już ku lepszemu ... Z nadzieją mama B ❤️❤️❤️Nadal prosimy o WSPARCIE w budowie domu dla Dzieci z niepełnosprawnością i w wakacyjnym wyjeździe naszej rodzinki xxl... Z wdzięcznością mama B
Zobacz także:
- » LIST DO PRZYJACIÓŁ
- » Dziękujemy wszystkim Mikołajom
- » Pogotowie rodzinne
- » Podziękowanie
- » Ciasta i ciasteczka
- » ❤️ Niebawem oczyszczalnia ekologiczna na 16 osób
- » Podziękowanie
- » Szoła
- » Potrzebna pomoc
- » Podziękowanie
- » ❤️ Dzień 3... szpital ....
- » WAKACJE STOKOWSKICH
- » ❤️ Znowu szpital i to już dzień 2
- » ❤️ Opinie, diagnozy...FASD
- » Podziękowania
- » Podziękowania
- » ❤️ Wyjazd wakacyjny tuż tuż... 15 Dzieci plus my...
- » Podziękowanie
- » Wyjazd do kina
- » ❤️ Wypis i zalecenia
zobacz więcej