Po miesiącu bycia razem, nasza najmłodsza stażem Promyczka zaczęła do nas mówić MAMO i TATO ❤ Wczoraj były to tylko delikatne próby i sprawdzanie naszej reakcji a dzisiejszy dzień jak co dzień ale z nową mama i tatą... rodzicami. Niby powinniśmy się cieszyć, bo świadczy to tylko o tym, że nas zaakceptowała i zaufała, być może pokochała... ale... jest to bardzo mądra i świadoma dziewczynka, tłumaczymy Jej, że jesteśmy dla Niej ciocią i wujkiem mówimy również, że jak będzie do nas mówiła ciocia i wujek wcale nie znaczy, że będziemy Ją mniej kochali... delikatnie przypominamy, że Jej mama i tata kontaktują się z Nią... a Jesssica na to, że bardzo nas kocha i teraz jesteśmy Jej rodzicami ....obserwujemy, że spotkania z RB bardzo źle wpływają na stan emocjonalny Dziecka, jest krzyk, robienie sobie krzywdy...Co robić? biorąc pod uwagę, że życie może napisać Jej różne scenariusze :/ Dla nas sytuacja jest oczywista. Szanujemy Dziecięcia wybór .... Każdy z nas chciałby mieć przy sobie rodziców i czuć ich obecność ❤ Za każdym razem uświadamiam sobie, że są to bardzo trudne i ważne kwestie...do każdego Dziecka trzeba podchodzić indywidualnie...dlatego na początku kiedy pojawiły się pierwsze słowa "mama i tata" w stosunku do nas staraliśmy się w delikatny sposób wytłumaczyć, że jesteśmy ciocią i wujkiem... również z szacunku do rodziców biologicznych ale priorytetem jest dla nas Dziecko. Wiemy, że dziewczynka to rozumie, ale kiedy widzimy i słyszymy, że mimo początkowych rozmów nadal tak mówi to jesteśmy przekonani, że potrzebuje tego aby mieć mamę i tatę, tu i teraz.... Nie miałabym serca gdybym mówiła : nie jestem Twoją mamą... jaki byłby ze mnie człowiek? Wiem, że za każdym razem raniłabym to Dziecię a tego bym bardzo nie chciała. Przeraża mnie świadomość, że być może jest Ona u nas tylko na jakiś czas, na chwilę...nikt nie wie co przyniesie jutro....ale na ten moment jest jak jest. Rodzicielstwo zastępcze.... Mamy świadomość, że rodzina zastępcza to tymczasowa przystań ale naszym zadaniem jest zaspokojenie podstawowych a przede wszystkim emocjonalnych potrzeb Dziecka.... nie możemy, przecież skupić się na tymczasowości, musimy żyć tu i teraz ❤ z nadzieją mama B ❤ Zapraszamy również profil naszej rodzinki, wystarczy u góry kliknąć na nazwę naszej rodzinki... MARZYMY o Domu TYSIĄCA SERC z SALKĄ REHABILITACYJNĄ dla naszych 12 Dzieci (6 Dzieci z niepełnosprawnością).. kupilismy działkę 3000m ale droga do marzeń bardzo daleka...jeśli są osoby która dobrze nam życzą oraz pragną nam pomóc prosimy o kontakt, za wszystko DZIĘKUJEMY❤❤