dodano przez "Przystań Tęczowe Promyki - Dajemy Dzieciom Radość i Miłość"
2022-05-01
Slogany rzucone od niechcenia mogą zrujnować to co od wielu lat budujemy... tak upragniona stabilność Dziecka może zostać zachwiana przez słowa "klucze", które tak łatwo wypowiadane są nawet przez nieznajomych. Nasze Dzieci, często zostają wyrwane podczas interwencji ze swoich biologicznych domów, często na miejscu jest policja, pracownicy socjalini, zdarza się, że potrzebna jest karetka i personel medyczny, do tego Dziecko często tak jak stoi w asyście policji przewożone jest radiowozem do obcych dla siebie osób. Uwierzcie, jest to naprawdę traumatyczne przeżycie. (jakby ktoś TERAZ Ciebie wyrwał z domu od osób które kochasz, tylko tak jak jesteś ubrany, wywiózł gdzieś w nieznane i powiedział, że od teraz na jakiś czas tu jest Twój dom). Do tego Dzieci często mają RAD- zaburzenie więzi i trudną przeszłość...czasami zdarza się, że emocjonalnie sobie nie radzi i np. potrafi na spacerze w parku, czy w poczekalni u lekarza rozładować swoje napięcie. Dla przeciętnego obserwatora "diagnoza" jest jedna wymruczana pod nosem: "co za niegrzeczny dzieciak czy dobitniej co za rozwydrzony bachor!" "matka nie potrafi cię wychować!"(i tu w np.w moją stronę czy rodzica zastępczego kierowane jest piorunujące spojrzenie). I teraz następuje najtrudniejsze: "chodź, Pani cię zaraz zabierze!" czy "zobaczysz mama odda cię!"...I w tej właśnie chwili jesteśmy bez szans, nawet jeśli stan emocjonalny się wyrównywał to jest WIELKIE BUM! (a w główce Dziecka jest tysiąc myśli, łącznie z tym gdzie on teraz pójdzie i do kogo pójdzie)...świat Dziecka w tym momencie rozpada się na milion kawałeczków i zanim wrócimy do tego miejsca gdzie jesteśmy, gdzie przed momentem jeszcze byliśmy i poskładamy te kawałki w całość potrwa to dużo czasu. Tak łatwo rzucić slogan nie znając historii Dziecka a o wiele trudniej odbudować to co było. Dziś patrząc z innej perspektywy nie potrafiłabym tak powiedzieć aczkolwiek wielokrotnie np.w szatni przedszkolnej słyszałam od wielu mam kiedy dziecko miało gorszy dzień i nie chciało zdjąć kurteczki, założyć kapci czy zwyczajnie nie chciało puścić mamy...np. "zobaczysz dziś nie przyjdę po ciebie" (wyobraźcie sobie 4 latek w napięciu czeka kilka godzin czy ktoś go odbierze) czy "jak będziesz niegrzeczny to ta pani ciebie zabierze!". I tu nasuwa się taka refleksja czy chcemy budować relacje z dzieckiem oparte na strachu i lęku? Czy na poczuciu bezpieczeństwa i zaufaniu?Rodzicu, babciu, dziadku, ciociu, wujku itd. zastanów się zanim kolejny raz wypowiesz takie słowa, życząc cierpliwości i zrozumienia z pozdrowieniami mama B ❤
Zobacz także:
- » ❤️ 13 Dzieci w tym 8z orzeczeniem o niepełnosprawności - autyzm, padaczka lekoodporna...
- » Marzenia się spełniają
- » Prosimy podaruj 1,5% dla Rodzinnego Domu Dziecka KARUZELA
- » Podziękowanie
- » Podziękowanie
- » Podziękowanie
- » 1,5% podatku dla Rodzinnego domu dziecka w Bielawie
- » prosimy o 1 % podatku dla dzieci Sodusiowej
- » Podziękowanie
- » Życzenia Świąteczne 2021
- » Wypoczynek potrzebny każdemu
- » I znów uciekają nam piękne dni
- » ❤ Anioły Kochane-Dom dla naszych Dzieci ❤
- » Podziekuwania
- » I znów wróciło
- » 1% dla WIKTORKI
- » Aktualnosci
- » Dzień dziecka
- » Podaruj 1% dla Kingi
- » wiosna.. planujemy wakacje .. wdzięczność...
zobacz więcej