Witam Was kochani!

U nas życie na pełnych obrotach. Obecnie w naszym domu mamy naszą biologiczną córkę nastolatkę , która jest bardzo chętna do pomocy przy dzieciach oraz nasz syn przedszkolak. I w pieczy mamy dwójkę maluszków : chłopca 5 miesięcy i dziewczynkę 2 miesiące. Moje życie Matki polki kręci się wokół karmienia , drzemki , pieluch i przewożenia dzieci z placówek na zajęcia , terapie lub rehabilitacje. I w tym całym zamieszaniu muszę mieć czas dla nastolatki i zabawę z przedszkolakiem. Czasami czuję się jak w wulkanie jednak to szybko mija i wraca spokój. Moja nastolatka chętnie eksperymentuje w kuchni i pomimo wielu wpadek całkiem nieźle nas karmi. Przedszkolak chętnie podaje smoczek maluszkowi jak tylko zapłaczę. Tyle empatii i troski u moich dzieci. Zaczęliśmy ferie i planujemy wyjazd w góry, zamawiamy noclegi , pakowanie , ostatnie zakupy i ruszamy!!! Lubimy spędzać wakacje aktywnie i rodzinnie.

Po roku opieki nad dziećmi jako rodzina zastępcza jesteśmy pewni że to nasza droga i chcemy się zajmować dziećmi które tego potrzebują. W tym celu mamy wiele planów dotyczących rozbudowy domu i adaptacji pomieszczeń na pokoje dzieci. Życzcie nam cierpliwości , sił i szczęścia!!

pozdrawiam mama Kasia